Obecność

[Młynek]

Powitać po ciemnej stronie mocy
Linek ma racje, pogadaj jeszcze z Mańkiem, On też się przymierza.

[soda]

A pogadam . Na początku się zafixowałem że albo pneumaty albo palna, ale przecie jedno drugiemu nie wadzi . Tak sobie myślę o jakimś sportowym .22... ostatnio sporo strzelam z pneumatyka w postawie stojąc i na 10 w piwnicy i na 35m w ogrodzie. I tak mnie łapy swędzą zobaczyć jak to jest na 50m

[Młynek]

Przyjedz do mnie w środę, tak koło 17 - będziemy jechać na strzelnicę, to się zabierzesz
Postrzelasz zobaczysz, będziesz więcej wiedział.

[soda]

To się melduję w środę, a czy mogę zabrać pneumatyka i też sobie popykać?

[Młynek]

Możesz, ale oś dla pneumatyków dopiero się buduje.
Możesz postrzelać - tylko tarczownice postawisz bliżej.

[SlaweQ]

Powitać na Forum

Słyszałem że sporo strzelasz i tarczki na SKS-ie też podglądałem.
Na strzelnicy raczej większość strzela z pistoli, a jak już karabinek, to konkretny kaliber.
Przyjedziesz, zobaczysz i będziesz myślał

[Zenek]

We środę zabieram cz na przystrzelenie i dam pyknąć na 50 metrów

[soda]

Cześć Sławku,
A strzelam strzelam. Zakupiłem PCP'a po znanym Wam pewnie Marcinie Markiszu. I świetnie się tym sprzętem bawię.
Zimą strzelałem 10m, teraz coraz częściej udaje mi się postrzelać na ogrodzie, mam tylko 35m, ale ten dystans i tarcza pistoletowa dają popalić .
Za 2-3 tygodnie chciałbym się dozbroić w pistolet, ale ciężko coś sensownego złapać w rozsądnej cenie. Jak się coś pojawia to zaraz znika .

Coraz częściej mi wychodzi z karabinka strzelanie, ale jeszcze dużo błędów popełniam. Części jestem świadom i to jest do naprawienia. Części niestety nie jestem nawet świadom, ale może czas przyniesie jakąś wiedzę. Z pistoletu się trochę opuściłem pewnie, ale wrócę na tory jak zakupię sprzęt. Jeszcze w tamtym roku na Walter'rze w Pabianicach, pan Bolek dał mi pyknąć z Izh'a 46.. No do tej pory mi się po głowie kołacze

Tak rozmyślam o palnej i rozmyślam. Najwięcej frajdy mi sprawia takie rekreacyjne strzelanie w papier. Z pistoletu daje radę z otwartych, ale z racji wady wzroku diopter karabinkowy odpada, muszę strzelać z optyki, albo nieźle się wydać na specjalne okulary, co mi się kompletnie nie widzi.

Miło z wami zamienić kilka słów, nie było nam się nawet lepiej poznać, no ale nie chce mi się tego nawet analizować, cieszmy się strzelaniem

Pozdrawiam
soda

[soda]

Zenek,
Dzięki, Linek dał mi na sucho palnąć z CZ, no kurde, fajnie to leży w ręku. W wakacje z synem byliśmy gdzieś w górach postrzelać. Nie było CZ, ale był jakiś Ruger SR1911 w 45, podobnie fajnie leżał, był też glock, ale zdecydowanie wolałem tego Rugera, chyba generalnie wolę ciężkie pistolety i karabinki w sumie też

[przemol]

Cześć Soda.
Z ciekawości zapytam jaka wada uniemożliwia strzelanie z dioptera ?