Mły-Sła-Cze

Dzisiaj Colt dał czadu, z 5min szukaliśmy części po hali

Oj tam zaraz wielce Colt
Tylko magazynek się rozsypał

Ale legenda legła w gruzach

Mówiłem że to antyk

Bez przesady, że po takim incydencie legnie legenda 1911-stki

To egzemplarz kolekcjonerski-używany

Do oglądania, a nie strzelania

Dobra, już się nie nabijam z nieszczęścia Czesia.

Mam na chwilę obecną dwie wersje rozwiązania kwestii magazynka:
pierwsza - naprawiam stary i czekam na nowy (używka) oryginalny ok. 4-6 tygodni
druga - jeśli nie uda się naprawić starego, dostanę na czas oczekiwania na oryginalny, zastępczy robiony współcześnie.

Tak, czy siak warto mieć ze dwa w zapasie nawet współczesne - jeśli pasują i działają
Jeszcze kabura z ładownicą.

Tak na marginesie dzisiaj kupiłem ammo 357Magnum - przy tym ten Colt, to taki przyjemny boczny zapłon

Dostałem magazynek po drugiej reanimacji i koleś delikatnie go zaspawał
Widać spaw, ale nie na tyle by miejsce spawu rzucało się w oczy - jest widoczne
Jakby bardziej przeszlifować/wygładzić, to w ogóle nie będzie widać, że było przy nim coś robione, ale nie chcę osłabić spawu być może przez takie działanie
On ma podawać kieliszki do odstrzału i takie jego zadanie, a później dopiero ma wyglądać

Przy okazji gostek o Colta nadal szuka mi oryginału i ma to na uwadze

To teraz musisz poskładać ammo

Tak to prawda, choć jeszcze troszkę poprzednich zostało

Wczoraj z naważki 4,0 jeden nie przeładował ciężkiego zamka ale jak na razie zdarzenie jednorazowe

PS. Poskładać to trzeba będzie 9x19 kiedy
Młynek czekam kiedy nas ktoś prześwięci na cztery wiatry od Ciebie.